- Anna Przybylska
- 10 czerwca, 2021
- AED, czas wyładowania, Defibrylator, defibrylatory, pierwsza pomoc
AED - jak ważny jest czas wyładowania?
AED, czyli Automatyczny Defibrylator Zewnętrzny (ang. Automated External Defibrillator), to przenośne urządzenie służące do analizy rytmu serca oraz defibrylacji. W przypadku wystąpienia nagłego zatrzymania krążenia umożliwia przywrócenie prawidłowej pracy serca. Dzieje się tak za pomocą wyzwalanego przez urządzenie impulsu elektrycznego o odpowiedniej energii. Kiedy jednak należy zastosować impuls elektryczny oraz jak ważny jest czas wyładowania?
Defibrylacja - co to takiego?
Defibrylacja jest jednym z najważniejszych elementów resuscytacji krążeniowo-oddechowej, którego wykonanie znacząco zwiększa szanse na przeżycie osoby poszkodowanej. Jest to zabieg medyczny, który za pomocą impulsu elektrycznego o wystarczająco dużej energii może przywrócić prawidłową pracę serca. W przypadku NZK, czyli Nagłego Zatrzymania Krążenia, serce przestaje prawidłowo funkcjonować, przez co nie pompuje odpowiedniej ilości krwi do organizmu. Pierwsze minuty od momentu wystąpienia Nagłego Zatrzymania Krążenia są kluczowe, dlatego im szybciej zostanie wykonana defibrylacja, tym większa jest szansa na przeżycie osoby poszkodowanej.
Serce - główna pompa organizmu
Prawidłowa dystrybucja krwi w organizmie jest możliwa tylko w przypadku, gdy serce funkcjonuje bez zarzutu. Rolą serca jest pompowanie krwi, tlenu oraz składników odżywczych do wszystkich organów w organizmie człowieka, a zwłaszcza do najważniejszego z nich – mózgu. Serce to pompa, która pracuje przez cały czas i nigdy nie odpoczywa. Każda przerwa w pracy serca jest zatem niepokojąca i powoduje, że krew przestaje krążyć. Oczywiste więc jest, że gdy serce przestaje bić, człowiek umiera.
Kiedy dostarczyć impuls elektryczny osobie poszkodowanej?
Warto zaznaczyć, że nie każde zatrzymanie pracy serca wymaga zastosowania defibrylacji. W niektórych sytuacjach, jak w przypadku wystąpienia asystolii (braku skurczów), zastosowanie impulsu elektrycznego jest wręcz przeciwwskazane. Z kolei przy migotaniu serca skurcze są chaotyczne, ale aktywność elektryczna komórek pozostaje zachowana, w związku z czym defibrylacja jest możliwa.
Automatyczne defibrylatory zewnętrzne są przystosowane do użytku przez każdego, bez względu na doświadczenie i posiadaną wiedzę medyczną. Stosowanie AED jest bezpieczne, gdyż defibrylator sam określa czy przeprowadzenie defibrylacji jest zalecane, czy też nie, na podstawie analizy rytmu serca. Stosując defibrylator, nie można więc wyrządzić krzywdy poszkodowanemu, przeciwnie – jest to jedyna szansa na udzielenie pomocy.
Defibrylator przeprowadza analizę rytmu serca za pomocą dwóch elektrod umieszczonych na klatce piersiowej poszkodowanego. Jeśli defibrylacja będzie zalecana, sprzęt poinformuje o tym poprzez komendę głosową. Defibrylatory automatyczne same dokonują wstrząsu defibrylacyjnego. W przypadku półautomatycznych defibrylatorów impuls musi zostać wywołany poprzez wciśnięcie odpowiedniego przycisku przez osobę udzielającą pomocy. Samo wyładowanie odbywa się również poprzez wspomniane wcześniej elektrody, które w momencie wyładowania dostarczają prąd do serca, powodując tym samym restart jego pracy.
Czas wyładowania a skuteczność defibrylacji
Im krótszy jest czas oczekiwania na defibrylację, tym większa jest jej skuteczność. Zgodnie z wytycznymi Europejskiej Rady Resuscytacji na temat AED, decydującym czynnikiem dla skuteczności defibrylacji jest czas. Wykonanie defibrylacji w ciągu 3-5 minut od utraty przytomności może skutkować przeżywalnością na poziomie 50-70%. Z kolei maksymalna przerwa w uciśnięciach nie powinna przekraczać 10 sekund, a przerwy poniżej 10 sekund wiążą się z lepszymi wynikami leczenia.
Bardzo istotne jest ciągłe prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej ze względu na zasilanie organizmu tlenem. Każda przerwa w uciskaniu klatki piersiowej sprawia, że krew przestaje krążyć. Prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej jest bardzo wyczerpujące, dlatego jeśli przy poszkodowanym obecnych jest więcej osób, należy uwzględnić je w akcji ratowniczej i prowadzić RKO zamiennie. Jedyną dopuszczalną przerwą w prowadzeniu uciśnięć jest moment pracy defibrylatora wraz z ewentualnym dostarczeniem impulsu elektrycznego w celu przywrócenia rytmu serca.
Im krótszy zatem będzie czas wyładowania, tym dłużej krew będzie krążyć i dostarczać tlen i tym więcej czasu pozostanie na prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Każda przerwa w uciśnięciach powoduje bowiem, że krew przestaje być pompowana. Aby ciśnienie w organizmie się zwiększyło i krew znów zaczęła krążyć, potrzeba około 15 uciśnięć klatki piersiowej. Realnie więc odbywa się to w około 20 sekund. Należy pamiętać, że w przypadku ludzkiego organizmu każda sekunda ma ogromne znaczenie i może przesądzić o uratowaniu czyjegoś życia.


Autor
Anna Przybylska
Kobieta wszechstronna – kryminolog, wychowawca, pedagog, ratownik, pracownik socjalny, mama. Na co dzień pracuje w specjalistycznej, zaawansowanej pomocy rodzinom m.st. Warszawy. Niepoprawna optymistka. Miłośniczka minimalizmu i planowania, która twierdzi, że doba ma często więcej, niż 24 godziny. Jej pasją są nowe technologie, pisanie, żeglarstwo, gra na instrumentach, rozwój oraz praca z ludźmi i wspieranie ich w osiąganiu postawionych sobie celów.
Podziel się się wiedzą ze znajomymi
Share on facebook
Facebook
Share on google
Google+
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn
To również może Cię zainteresować:
Chmura tagów
AED akcesoria apteczka apteczka modułowa apteczka samochodowa bateria BEZPIECZEŃSTWO choroby choroby zakaźne COVID-19 defibrylacja Defibrylator defibrylatory dzieci elektrody fantom koszykówka kurs laerdal NZK OSP peli philips pierwsza pomoc pierwszapomoc piłka nożna praca prezenty PSP psycholog psychologia resuscytacja RKO SERCE sport straż pożarna szczepienia szczepionka SZKOLENIE trauma kit traumakit webinar webinarium wypadek zdrowie