Udar mózgu to obumarcie części mózgu na skutek zatrzymania dopływu krwi do jego tkanek.
Dzięki kampaniom edukacyjnym, sporo osób dziś wie, że istnieje udar mózgu. Zazwyczaj kojarzony jest on jako niedokrwienie mózgu (tzw. zawał mózgu). Istnieją jednak dwa różne typy udarów:
- wspomniany już udar niedokrwienny, wywołany zablokowaniem naczynia krwionośnego w mózgu, przez co krew nie może w wystarczającej ilości dostać się do jego komórek (stanowi 80% udarów)
- udar krwotoczny, potocznie nazywany wylewem, który jest wynikiem pęknięcia ściany naczynia krwionośnego i wylewu krwi z niego. Tu prócz nie zaopatrywania komórek w potrzebne substancje odżywcze, dodatkowym problemem staje się gromadząca się krew, która uszkadza okoliczne tkanki (stanowi niecałe 20% udarów).
Udary mózgu to dziś trzecia (po nowotworach i chorobach serca) pod względem częstości zgonów choroba oraz główny powód niepełnosprawności wśród osób powyżej 40. roku życia.
Pacjenci po udarach mózgu mogą borykać się z powikłaniami (np. niepełnosprawnością ruchową, problemami z mową, a nawet ograniczonym kontaktem z otoczeniem), wielu z nich czeka intensywna rehabilitacja.
Jednak gdy odpowiednio wcześnie otrzymają pomoc, jest duża szansa nawet na całkowite ustąpienie zaburzeń neurologicznych.
By nie był to wyrok najważniejsze jest szybkie wezwanie pomocy!
Udar niedokrwienny – nie tylko u osób starszych…
Powszechnie uważa się, że udar mózgu, czy to niedokrwienny, czy krwotoczny, jest domeną osób starszych i schorowanych. Niestety, tak jak w przypadku zawału mięśnia sercowego, tak i w przypadku udarów mózgu, dotykają one coraz młodsze osoby, z nastolatkami włącznie.
Głównymi czynnikami ryzyka w przypadku udaru niedokrwiennego są:
- przetrwałe migotanie przedsionków
- miażdżyca
- żylna choroba zakrzepowo-zatorowa
- stan po implantacji sztucznych zastawek serca
- duże zabiegi ortopedyczne
- siedzący tryb życia i mała aktywność fizyczna
- niewłaściwa dieta i styl życia.
UWAGA: Jedną z przyczyn żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej, zwłaszcza u osób młodych, może być stosowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej!
Jak rozpoznać udar?
Objawy udaru oraz ich intensywność zależą od obszaru mózgu, który został uszkodzony. Na co, na pewno, trzeba zwrócić uwagę:
- osłabienie mięśni twarzy – zobaczymy np. opadający kącik ust po jednej ze stron, opadającą powiekę,
- osłabienie/niedowład kończyny górnej i/lub dolnej – jeśli będzie to dotyczyło dwóch kończyn, zmiany będziemy obserwować po tej samej stronie (lewa ręka i noga/prawa ręka i noga),
- zaburzenia widzenia – np. ograniczone pole widzenia, podwójne widzenie (zazwyczaj w jednym oku),
- osłabienie mięśni języka i gardła – pojawiają się trudności z mową (mowa jest niewyraźna, trudna do zrozumienia), pacjent ma trudności w połykaniu, może krztusić się w czasie jedzenia,
- zaburzenia równowagi i koordynacji ruchowej – pacjent nagle ma problemy z prostymi czynnościami np. ubraniem się, utrzymaniem przedmiotów, jego ruchy są niezgrabne, może się potykać,
- zaburzenia, bądź utrata przytomności – w przypadku rozległych udarów pacjent może stać się senny, trudno go rozbudzić, może nie wiedzieć, gdzie się znajduje czy co się z nim dzieje, na zadawane pytania może odpowiadać nielogicznie (np. zapytany o dzień tygodnia odpowie „pomarańczowy”), może również całkowicie stracić przytomność.
Objawy asymetryczne (np. opadający kącik ust, niedowład kończyny) będą się pojawiać po tej samej stronie, jednak będzie to przeciwna strona do ogniska udaru, w przypadku udaru w obszarze lewej półkuli objawy wystąpią po prawej stronie ciała. Objawy mogą pojawić się nagle i trwać ciągle lub nasilać się. Może się również zdarzyć, że ustaną po kilku minutach. Możemy wtedy podejrzewać przemijający atak niedokrwienny (TIA – Transient Ischemic Attack). Jego mechanizm powstania jest taki sam, jak w udarze niedokrwiennym (zablokowanie dopływu krwi do któregoś z obszarów mózgu), jednak objawy ustępują całkowicie przed upływem 24 godzin (a czasem nawet w ciągu kilku minut). I właśnie fakt, że potrafią ustępować szybko często powoduje, że pacjenci nie zgłaszają się do lekarza. Dziś wiemy, że taki epizod może być zapowiedzią udaru w przyszłości. W każdym z tych przypadków kluczowe jest pilne wezwanie pomocy!
Udar i co dalej?
Pierwszym krokiem w przypadku zaobserwowania podejrzanych objawów jest natychmiastowe wezwanie pogotowia. Tutaj liczy się każda sekunda, bo wczesne wdrożenie leczenia (nie później niż 3 godziny od początku udaru) może uratować życie oraz daje szansę na zminimalizowanie lub zniwelowanie szkód wyrządzonych przez udar.
Dyspozytor medyczny podczas zbierania wywiadu może zapytać nas o czas wystąpienia objawów*. To bardzo cenna informacja zarówno dla Zespołu Pogotowia Ratunkowego, jak i lekarza neurologa.
*UWAGA: Czas wystąpienia objawów – zaistnienia udaru mózgu – nie zawsze jest tożsamy z czasem ich zauważenia. Jeśli objawy zostały zauważone rano, zaraz po przebudzeniu (nie wystąpiły w naszej obecności), możemy podejrzewać, że coś działo się już podczas snu. W takiej sytuacji przyjmuje się, że czas wystąpienia udaru to moment, w którym pacjent był widziany w dobrym stanie po raz ostatni.
Co robić przed przyjazdem pogotowia
Gdy zespół Ratownictwa Medycznego jest już w drodze zadbaj o pacjenta.
Jeśli osoba jest przytomna:
- zadbaj o jej komfort psychiczny i fizyczny – często osoby z udarem mogą czuć się zagubione i wystraszone – bądź z nią, ułóż w komfortowej dla niej pozycji
- nie podawaj nic do picia i jedzenia.
W przypadku utraty przytomności:
- sprawdź oddech
- jeśli pacjent oddycha ułóż go w pozycji bezpiecznej, zapewniając drożność dróg oddechowych (głowa odchylona do tyłu) i kontroluj oddech co dwie minuty
- gdy pacjent nie oddycha, przystąp do resuscytacji.
Jeśli masz taką możliwość, przed przyjazdem pogotowia przygotuj dokumentację medyczną oraz listę przyjmowanych przez pacjenta leków.
Przede wszystkim CZAS!
Dbajcie o siebie i swoich bliskich. W przypadku udaru mózgu kluczowy jest czas. Bądźcie czujni, obserwujcie zachowanie swoich bliskich, szczególnie jeśli należą do wspomnianych wcześniej grup ryzyka. Jeśli coś Was zaniepokoi – reagujcie szybko i zdecydowanie. To od nas zależy zdrowie i życie bliskich nam osób. Im szybciej zareagujemy, tym większe